Błękitni Grzęska - strona nieoficjalna

W przerwie zimowej w ekipie z Gniewczyny doszło do kilku zmian kadrowych. Do klubu przybyli: na zasadzie wypożyczenia z przeworskiego Orła Piotr Majcher i Dominik Mazur z Pogoni Leżajsk a także na zasadzie wolnego transferu Patryk Słysz. Z drużyny juniorów zostali dołączeni natomiast: Kamil Konieczny i Dominik Konieczny. Huragan opuścili natomiast: Jakub Hanejko do Zorzy Jagiełła oraz Kamil Pigan który dostał zgodę na szukanie klubu. W rundzie wiosennej podopieczni Tomasza Wojtasa spisują się słabo w dotychczas ośmiu rozegranych kolejkach zdobyli sześć punktów. Na ich dorobek punktowy złożyło się dwa bezcenne zwycięstwa z rywalami w walce o utrzymanie 2:1 z przemyskim Czuwajem i Roztoczem Narol. Na słabszą formę Huraganu z pewnością ma tez wpływ indolencja strzelecka najlepszego snajpera drużyny Krzysztofa Mirka mającego na swoim koncie dziewięć bramek jednak na wiosnę nie trafił do siatki rywala ani razu. Jednak wszyscy kibice pamiętają że był on nie jednokrotnie katem Błękitnych i nawet nie będący w optymalnej formie jest groźnym napastnikiem. Nad strefą spadkową ekipa z Gniewczyny ma pięć punktów przewagi co sprawia że nadal nie może być pewna bytu w jarosławskiej okręgówce w nowym sezonie. Jednak jak pokazują statystyki ostatnich lat nasi niedzielni rywale w ostatnim czasie mieli patent na zwycięstwa z Błękitni i dopiero jesienna wygrana przerwała tą złą passę. Dla naszych piłkarzy będzie to okazja na zdobycie pierwszych punktów w delegacji w rundzie wiosennej. Na wyjazdach spisujemy się dość zmiennie rozgrywając dobre spotkania w Kańczudze czy Pruchniku lub bardzo słabe jak w Kisielowie. W ostatniej kolejce Błękitni zagrali w nowym ustawieniu taktycznym 1-4-4-1-1 ale także personalnym. Widać było gołym okiem że piłkarze muszą przyzwyczaić się do nowej taktyki ale także zadań na boisku. Często zdarzało się że Sławomir Solarz był osamotniony w ataku kiedy to Jakub Domka wracał się do pomocy w celu rozegrania piłki. Na plus na pewno trzeba zaliczyć grę w defensywie kiedy czwórkę naszych obrońców wspomagał Przemysław Lasek pełniący funkcję defensywnego pomocnika. Czy Błękitni wyjdą w podobnym ustawieniu w sobotę trudno powiedzieć jednak jest to ciekawa taktyka nad którą z pewnością można pracować na treningach. Wygrana w Gniewczynie nie tylko pozwoli na zdobycie pierwszych punktów w delegacji na wiosnę ale także przy korzystnych wynikach zbliżenie się do czołowej ósemki a nawet wjebcie do niej. Ta cenna wygrana może sprawić że na sześć kolejek przed końcem możemy sobie praktycznie zapewnić utrzymanie ale także w końcu przełamać niemoc na stadionie w Gniewczynie która trwa od sezonu  2007/08 kiedy to jeszcze w rozgrywkach przeworskiej A-klasy pokonaliśmy Huragan 3:1. Jak widać od dawna nie udało nam się wywieść trzech punktów z Gniewczyn mi miejmy nadzieję że w najbliższej kolejce ta zła passa zostanie przerwana. Co do sytuacji kadrowej do dyspozycji trenera Przemysława Laska będą wszyscy zawodnicy. Zapowiada się zatem niezwykle ciekawe spotkanie walczący o utrzymanie Huragan za wszelką cenę będzie chciał wgrać ten mecz ale i Błękitni będą chcieli udowodnić sobie i naszym kibicom że kryzys jest za nami i jak najszybciej zapewnimy sobie spokój i rozpoczniemy marsz w górę tabeli…!

Przypuszczalny skład Błękitnych: Kamil Kubicki, Maciej Zając, Piotr Żak, Michał Jędryka, Kamil Maj, Konrad Harpula, Przemysław Lasek, Andrzej Krupa, Bartłomiej Rupar, Jakub Domka, Sławomir Solarz

Rezerwa: Marek Krupa, Jacek Kyciński, Karol Curzytek, Tomasz Tutka, Krystian Bartnik, Wojciech Pieniążek

Nie zagrają: Grzegorz Motyka, Grzegorz Majcher (obaj kontuzje)

• Komentarzy [0]
• czytano: [559]
• DO