- autor: Adam/Kostek, 2008-08-01 22:48
-
Admin: Panie Piotrze podjął się pan pracy w beniaminku okręgówki, beniaminku którego kibice liczą na dobre miejsce na koniec sezonu?
Piotr Dąbek: Podjąłem się pracy w drużynie Błękitnych Grzęska i w chwili obecnej nieważne jest dla mnie, że to akurat beniaminek okręgówki. W drużynie są zawodnicy, którym gra na tym szczeblu rozgrywkowym nie jest obca. Ja chciałbym, aby praca, którą wykonuję sprawiała mi satysfakcję i dawała zadowolenie. Jeśli chodzi o kibiców, to w każdym klubie są oni tacy sami (nieważne czy to pierwsza liga, druga, czy drużyna Błękitnych Grzęska). Pragną oni samych zwycięstw. Po zwycięstwach potrafią „nosić na rękach”, a po porażkach bywa różnie.
Admin: Do zespołu sprowadzono kilku nowych zawodników czy te wzmocnienia i obecni zawodnicy pozwolą na spokojna grę w okręgówce?Piotr Dąbek: Tego nie mogę zagwarantować, ale myślę, że z tego składu personalnego, który na dzień dzisiejszy mam do dyspozycji uda się stworzyć ciekawy zespół walczący nie tylko o utrzymanie w lidze, ale o coś więcej.
Admin: W ubiegłym sezonie dobrze spisali się juniorzy Błękitnych, będzie pan stawiał na młodych zawodników z Grzęski?Piotr Dąbek: O tym kto będzie reprezentował Błękitnych na boiskach okręgówki będzie zależało od samych zawodników. Swoją postawą na boisku i poza nim muszą udowodnić swoją przydatność dla drużyny. Na pewno jest kilku młodych, zdolnych chłopaków, których cały czas obserwuję i myślę, że mają szanse na występy w drużynie seniorów, ale jeszcze raz powtarzam - zależy to tylko od nich samych.
A
dmin: Za nami juz kilka sparingów jak ocenił by pan postawę drużyny w meczach kontrolnych?Piotr Dąbek: Na pewno nie wszystko wyglądało to tak jak sobie zakładaliśmy przed meczami. Były momenty niezłej gry, ale zdarzały się i słabsze. Trzeba szczególnie z tych słabszych wyciągnąć odpowiednie wnioski, aby błędy popełniane na boisku nie powtarzały się w przyszłości. Na poprawę gry potrzeba czasu. Cały czas na treningach doskonalimy niektóre jej elementy i myślę, że z czasem drużyna Błękitnych będzie grać coraz lepiej.
Admin: Kto według pana będzie głównym faworytem do awansu a kto czarnym koniem?Piotr Dąbek: Myślę, że do awansu głównym faworytem będzie drużyna MKS-u Kańczuga, a czarnym koniem drużyna Błękitnych Grzęska.
Admin: Za panem już kilka dni pracy w klubie jak układają się współpraca na linii trener – działacze –zawodnicy?Piotr Dąbek: Jak na razie wszystko układa się bardzo dobrze. Atmosfera w drużynie jest bardzo dobra, relacje pomiędzy moją osobą a działaczami również i mam nadzieję, że zostanie tak do końca mojej pracy w Grzęsce.
Admin: Jaki cel stawia pan przed Błękitnymi przed nadchodzącym sezon?Piotr Dąbek: Przed beniaminkiem najczęściej stawia się cel utrzymania w lidze. Ja takiego celu nie stawiam, gdyż myślę, że przy pomocy działaczy, sponsorów oraz naszych wiernych kibiców tą drużynę stać na coś więcej niż tylko utrzymanie się o czym wcześniej wspomniałem. Osobiście chciałbym, aby Błękitni w swoich występach grali ciekawą, nowoczesną piłkę, oraz zdobywali jak najwięcej bramek i punktów. Jeśli tak będzie ja będę miał satysfakcję z pracy, a wszyscy fani Błękitnych będą zadowoleni z wyników i miejsca w tabeli (a jakie to miejsce będzie, czas pokaże) .
Admin: Dziękuję za wywiad.